Kochani ...sa Panowie dachowcy...ale szczerze idze to powoli:(
jak tam samopoczucie:)?
mało słonka co;)?
pozdrawiam więc Was gorąco i do przodu!!!
Kasia
Witajcie kochani Iskierkowicze:) i oczywiscie cała reszta Bobów Budowniczych:)
hejka:) mam nadzieje, że pomimo szarugi i deszczu na zewnatrz w serduchu ciepło od wrażeń budowlanych i oczywiscie radości:)))
Jesteśmy w PL - własciwie to sama jestem, mąż dojedzie niedługo:)
rosną kominy, ścianki działowe i wciąż czekamy na Panów od dachu... :(
aaah bym zapomniała jest mój wymarzony duuuuży taras i pokaże go Wam w całej okazałosci:))) aż człowekowi serce ścisnęło na widok swojego spełnionego marzenia, noo
:)
TARASIK:)))) tralalala
a to jest nasze WC pod schodami, wbrew opiniom różnych osób wyszło dość duże i całkiem ustawne, ale to zapewne zobaczymy w przyszłosci kiedy doprowadzimy je do stanu używalności:)))
i schody, które baaardzo lubię, własciwe nie wiem dlaczego, bo to przecież tylko schody:)...ale tak mam...może dlatego że są super wygodne...hmmm ot takie dziwactwo:)
buziaki
Kasia
stały bywalec
